j№ce dni
Nierealni ludzie
Nierealne zdarzenia
Nieprawdziwi my


2. Nieprawdziwa Historia Cz. II

Znуw brnк w ten sen
Dіugo jeszcze w nim zostanк
Zіamaіam ciszк tysi№cem srebrnych kropli
W obіokach taсczк
Zza wzgуrza wstaje tкcza
Kolory pragnieс zespala w jedno
Dla ciebie ja
Dla mnie ty
A dla nas wiecznoњж


3. Biaіa Karta

Bezwartoњciowy kamieс
Brylantem jawiі siк
Choж zawsze niepokonany byі
Juї dawno odszedі w cieс
A ty znуw jesteњ biaіa kart№
Znуw sіowa zmywasz deszczem,
Co gorzki jak pioіun jest
W nie zapisanych wersach
Odnajdziesz swoje tchnienie
Gdy poznasz ich treњж
Znуw jesteњ biaі№ kart№
Znуw sіowa zmywasz deszczem,
Co gorzki jak pioіun ma smak
Jej dotyk juї nie wrуci
Twych uczuж wypalonych
Z popioіu twуj znak
Walczysz ze snem i noc№,
Ktуra wspomnieс krуlow№
Wszystko obraca siк w pyі
W tobie i razem z tob№
W galerii zjaw i cieni
Tkwisz sam w zastygіej pozie
Z now№ godzin№ licz№c na to,
Їe coњ pozwoli ci na ruch
Lecz znуw...
Znуw jesteњ biaіa kart№
Znуw sіowa zmywasz deszczem...


4. A Ja ...

Dotknij mnie a ja wzlecк ponad tob№ tкcz№
Weџ wszystko co chcesz
Niech wiruje њwiat kolorami twoich dџwiкkуw
Dotknij mnie a ja...
Niewidzialny blask znуw zamyka moje oczy
Rozpromienia siк
Niech wiruje њwiat kolorami nocy
Dotknij mnie a ja...


5. Morfeusz

Choж nie wypowiedziaіam ciк
Zamkn№іeњ mi oczy
W gікbi twoich objкж
Takich jak ja tysi№ce
Ubrana gasn№cych њwiec zapachem
Oddaіam siк nocy
Tyњ krуlem snуw!
W jednoњci z tob№ caіy twуj lud
Znуw przegraіeњ
Kurtyna twego teatru opada
Scena pіonie њwitem
A ja z oczu zmywam sen
Szkarіatnych karіуw taniec dogasa
Noc przegrywa z dniem
A ja z oczu zmywam sen


6. Poњrуd Kwiatуw I Cieni

Odnalazіam siк w tobie
Wiem, їe inn№ mam krew
To juї nie jest to samo
Inaczej czujк lкk
W samotnoњci dryfujк
Coraz rzadziej wieje wiatr
Z trudem doganiam fale,
Ktуrych ksztaіt
Zamykam w dіoniach
B№dџ!
B№dџ przy mnie!
Wtedy wszystko zacznie siк od nowa
Zabierz i ukryj mnie
Bo dla ciebie tylko trwam
Poњrуd kwiatуw i cieni
Poњrуd mgieі spowijaj№cych myњli
Wiem!
Mуj ogrуd zniknie
Wszystko zacznie siк od nowa
Z їalu nie dotkniкtego
Cisza spіywa we іzach
Ogarniкta jej krzykiem
Wracam w przeszіoњж ,a tam
W samotnoњci dryfujк
Coraz rzadziej wieje wiatr...


7. Kolejny Rozdziaі

Przemieniona w sіowa prawda i faіsz
Wplata siк w moj№ opowieњж,
Ktуrej sens rozumiem tylko ja
Koсczy siк moja gra
Cicho pryska czar
Zamknк pod powiekami ogieс
Zacznк pisaж kolejny rozdziaі
Nieprawdziwych wyznaс natchniony gіos
Kіadzie siк na moich ustach
Chociaї nie tego chcк
Z kaїd№ now№ chwil№ oddalam siк
Pіyn№c rw№cym potokiem sіуw
Chcк napisaж kolejny rozdziaі


8. Dwie Drogi

Twoje miasto jest chore
Mieszkasz w nim juї tylko ty
Choж їyje jest puste
W nim biaіe noce a czarne dni
Obdarta z kolorуw wyobraџnia i marzenia
Zaciska siк pкtla wstaje ruchomy cieс,
Ktуry tak dobrze znasz
W gуrк i w dуі dwie rуїne drogi wiod№
Wіaњciw№ musisz wybraж sam
Inaczej serce inaczej gіowa kaїe
W sercu uczucia w gіowie rozs№dku brak
Zbyt mocno wierzyіeњ
Beznamiкtnie chіon№c sіowa
Karmiony zіudzeniami
Liczyіeњ siк tylko z tym co powie
Twуj duch
Twуj pan
Twуj bуg
Jedno wiesz
Jemu oddaіeњ siк
Jemu oddaіeњ krew
I caіego siebie
Jak niepotrzebn№ rzecz
Jemu oddaіeњ krew
Opкtany swoim anioіem
Dumnie kroczysz w dуі
Tak№ wybraіeњ drogк
Po kamiennym szlaku
Czerwonej wodzie
Dumnie kroczysz w dуі


9. My

Z zapomnianego drzewa nasza miіoњж jest owocem
Sіodk№ tajemnic№ jak miуd
Nieporuszon№ skaі№
Ptakiem w locie
Milcz№cym oceanem
Znieksztaіconego krкgu wyobraџnia
Jak kleszcz wysysa caі№ prawdк
Nie poznajк tego co dobre, co zіe
Ogieс na stosie pragnieс


10. Omamiony

W starej klatce
W strugach deszczu
Twoja miіoњж uwiкziona
Tylko jedn№ pani№ ma
Zіote serce,
Ktуre do stуp jej zіoїyіeњ
Popкkaіo zanim zrozumiaіeњ ,їe
Ona zniszczy ciebie
Kaїdym krokiem
Kaїdym gestem
Ona zniszczy ciebie
Kaїdym sіowem
Urzeczony jej melodi№
Spijasz dџwiкki
Omamiony niepoznaniem
Kusisz los
Od radoњci do cierpienia
Krуtka droga
Sam pokonasz j№
Choж zakoсczenie znasz
Ona zniszczy ciebie
Kaїdym sіowem
Kaїdym gestem
Ona zniszczy ciebie
Kaїdym sіowem
W starej klatce
W strugach deszczu
Twoja miіoњж uwiкziona
Tylko jedn№ pani№ ma